Dzisiaj mała przerwa, dam Wam odpocząć od komunijnych klimatów.
Mam dla Was urodzinową karteczkę z moją pierszą primową laleczką :)
Najfajniejsze w tym wszystkim jest to że udało mi się wykorzystać ścinki jakie zalegały w mojej szufladzie... no jeden kawaleczek zapożyczyłam :P
Milej niedzieli
Wspaniała karteczka !!!
OdpowiedzUsuńDla laleczek Primy warto trzymać ścinki :D
Wiem wim i tak będę już robiła :) bo do tej pory zbieractwo magazynowania brało górę
Usuńzużywanie ścinków to jedna z bardziej satysfakcjonujących rzeczy! :D
OdpowiedzUsuń...a lala jest piękna i Ci jej zazdroszczę!
:*
Wszystko piękne, a najbardziej sukienusia:))
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
Usuń